Wypoczynek na rzekach kojarzy nam się przede wszystkim ze spływami kajakowymi. To zabawa i sposób podróżowania, który jest w naszym kraju znany od ponad wieku i wciąż znajduje nowych sympatyków. W ostatnim czasie doczekał się jednak poważnego konkurenta. Mowa o raftingu, czyli spływach pontonami po rzece o porywistym, górskim charakterze. Zapewnia on znacznie większe emocje od pływania kajakiem, a jednocześnie umożliwia obcowanie z dziką przyrodą i zachwycanie się widokami niedostępnymi dla tych, którzy pływają po nizinnych rzekach.
Spływ pontonowy Dunajcem – dla kogo?
Turyści wybierający rafting po Dunajcu nie mają obowiązku posiadać specjalnych umiejętności – organizatorzy takich usług przystosowują skalę trudności trasy do doświadczenia ich uczestników. Konieczna będzie jednak umiejętność pływania i obsługi wioseł, uzyskana przykładowo w kanadyjce lub kajaku. Nie zapominajmy przy tym, iż spływ na Dunajcu, ze uwagi na górski charakter rzeki, nie należy do najłatwiejszych wypraw. Aby sprawnie stawić czoło bystremu nurtowi i przeszkodom czekającym na szlaku, uczestnicy muszą być przynajmniej w dobrej kondycji i powinni cenić sobie aktywne, także nieco ekstremalne metody wypoczynku.
Rafting po Dunajcu – co zobaczymy?
Trudy samej przeprawy wynagradzają przepiękne widoki. Spływ po Dunajcu to idealna okazja do tego, aby z niecodziennej perspektywy podziwiać zniewalające krajobrazy. Pieniny wraz ze zwrotem tej rzeki przynależą wszak do najbardziej przyciągających krajobrazowo regionów Polski, a – można powiedzieć – i całej Europy. Spływ pontonowy po Dunajcu to także doskonała opcja dla miłośników mocnych wrażeń, gdyż trasa obfitująca w liczne przeszkody i meandry dostarczy wielu niezapomnianych emocji.